Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 20 września 2012

#19 Narry PART~10~ + LWWY!*___*

#19 


Teraz to ja mam inne plany. Związane z moją ukochaną!
~Oczami [T.I]~
Wyszłam z szatni chłopców i usiadłam na krześle stojącym naprzeciwko drzwi do przebieralni. Cały czas się uśmiechałam. Dzisiaj jest moja pierwsza randka z Harrym. Miałam ochotę pójść tam z powrotem i wyciągnąć go siłą. Nawet gdyby był w samych slipkach. Nie mogłam się doczekać. W końcu zaczęło się coś dziać. Po kolei wychodzili wszyscy.  Każdy z kumpli Harryego machali do mnie i na pożegnanie mówili „cześć”, a pomyśleć, że jeszcze nie dawno żaden z nich nawet by na mnie spojrzał. Ale nie na tym mi zależało. Na zupełnie czymś innym. Na Harrym. W końcu wyszedł. Podniosłam się z krzesła. On uśmiechnął się do mnie słodko, chwycił mnie za rękę i zaczęliśmy zmierzać w kierunku jego samochodu.  Od początku jak go poznałam, Hazza zachowywał się jak dżentelmen. Tak jest i teraz. Gdy doszliśmy już do auta mój chłopak wyrwał się z uścisku mojej dłoni i popędził żeby otworzyć mi drzwi. Zanim jednak weszłam, dostał ode mnie buziaka. Loczek rzucił na tylnie siedzenie torbę z rzeczami z meczu i usiadł za kierownicą. Zapinając pasy zobaczyłam za szybą, wolno zmierzającego w kierunku swojego auta, Nialla. Dobrze widać było, że jest smutny. Najgorsze, że wiedziała dlaczego taki jest.
~Oczami Nialla~
W mojej głowie toczyła się burza myśli. Widziałem, że jest szczęśliwa z nim, ale do cholery jasnej. Przecież ja ją kocham! Nie mogę być tylko zwykłym przyjacielem. Nie wytrzymam tego nerwowo. Więc albo będę o nią walczył, albo się zabiję. Wybieram pierwszą opcje, bo za młody jestem na śmierć. A nóż, może [T.I] zmieni zdanie co do mnie i zerwie ze Stylesem. Może kiedyś będziemy jeszcze szczęśliwi, ale nie dowiem się tego jeżeli się poddam. Na mojej twarzy zagościł uśmiech i wsiadłem do samochodu. A po mojej głowie chodziło już tylko jedno zdanie: „Do dzieła Horan”.
~Oczami Harryego~
Dojechaliśmy pod kino. Wysiadłem pierwszy z mojego wozu, aby jak zawsze otworzyć drzwi mojej księżniczce. Podałem jej rękę i ruszyliśmy w stronę kasy.
-Jaki film oglądamy? – zapytałem.
-Mi to obojętne. Sam wybierz. – uśmiechnęła się słodko.
Chciałem, żeby ten wieczór był przyjemny dla obu stron, dlatego wybrałem komedię romantyczną. Była zadowolona z mojego wyboru. Cieszyło mnie to. Chcę ją uszczęśliwiać do końca mojego życia.
Zajęliśmy miejsce na sali. Nie było wielu osób. To dobrze. Może nie będę się tak krępował. Korzystając z tego, że do filmu mieliśmy jeszcze kilka minut, przeprosiłem na chwilę [T.I] i wyszedłem do toalety.
~Oczami [T.I]~
Podczas gdy czekałam na Harolda postanowiłam się rozejrzeć po ludziach. Chciałam po prostu sprawdzić , czy nie ma nikogo znajomego. Siedziałam odwrócona do ekranu gdy nagle usłyszałam męski głos.
-Można? – zapytał.
-Tak, tak. Oczywiście. – odwróciłam się na chwilę, by sprawdzić kto siedzi koło mnie i to co zobaczyłam, a raczej kogo, zwaliło mnie z krzesła.
-Niall?! Co ty tutaj robisz?
-Przyszedłem do kina. Nie widać? – powiedział zadowolony Blondyn.
-No tak, tylko, że przyszedłeś sam na komedię romantyczną?
-Tak. Widzisz w tym jakiś problem? Bo ja nie. – uśmiechnął się tajemniczo.
Właśnie wtedy wrócił Harry. Widząc Irlandczyka był tak samo zaskoczony jak ja.
-Siema Stary! Co ty tutaj robisz? – wydusił z siebie Styles.
-Oj, powtarzacie się. Przyszedłem zobaczyć film. Poza tym co innego można robić w kinie? – zapytał kpiąco Niall.
-W sumie to racja. – usiadł na swoje miejsce i przysunął się bliżej mnie. – Ty wiesz coś o tym? – zaczął szeptać.
-Nic, a nic.
-Nawet taki szczegół nie zepsuje nam randki, prawda? – uśmiechnął się.
-Oczywiście, że nie. – odwzajemniłam uśmiech i pocałowałam go w usta.
Harry splótł nasze place razem. Nie spoglądając na niego, uśmiechnęłam się.
~Moja pierwsza randka, na obszarze Londynu. – pomyślałam. – Cudownie!
Po chwili światła zgasły i rozpoczął się film. Oglądałam z zaciekawieniem pierwsze sceny kiedy poczułam na swoich barkach czyjeś ramię. Z początku myślałam, że to Hazza, ale to było nie możliwe. Przecież on cały czas trzymał moją rękę. Popatrzyłam się w stronę Niallera. Nie kto inny jak on trzymał swoje ramię na moim oparciu. Chłopak starał się nie zwracać na mnie uwagi, ale co tu dużo mówić. Irytowało mnie to. Żeby uniknąć dalszego kontaktu naszych ciał wtuliłam się w ramię Harryego. On popatrzył na mnie i ucałował mnie w czubek głowy. Trwaliśmy tak resztę filmu.
-[T.I]… - usłyszałam, że ktoś cicho wypowiedział moje imię.
Popatrzyłam się w górę, by dowiedzieć się o co chodzi. Wtedy Harry zbliżył nieśmiało swoją twarz do mojej. Czułam jego ciepły oddech na twarzy. Po chwili złączył nasze wargi w długim, namiętnym pocałunku.
-Kocham cię. –wyszeptał cicho.
Przpraszam, ze tak późno, ale moja mama miała dzisiaj urodziny no i była impreza.
Na pewno wiecie jak to jest.: )
so sorry again.;*
*
no i tak jak zwykla napiszę: piszcie jak Wam się podobała ta część.;*
10+ komentarzy=next part
*
o mój Boże! 
Live While We're Young.♥
jaram się*____*


13 komentarzy:

  1. Świetny cudeńko czekam na następną część:) nina:)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny :) czekam na następną część :)

    a co do LWWY...to brak mi słów. BOSKIE!! Kocham too <3 xd

    Magda :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Yeaaaaah Niall do roboty .... niech Harry coś zmaluję ,że się od niego odwrócę ...ja chcę do Niallera <3 <3 życzę dobrej weny ,bo piszesz po prostu cudownie ....nie doczekałam momentu w krtórym wstawiłaś notkę ,więc komentarz pojawia się trochę później :D
    Mam nadzieję ,że bd jeszcze dużo partów tego imagina ,bo jest cudowny *_____* co do LWWY to jest od dzisiaj moja ulubiona piosenka xd
    pozdrawiam Aga :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny czekam na następną część xoxoxo:***

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne, Czekam na kolejną część !! : D < 3333333

    OdpowiedzUsuń
  6. czekam na cz. 11 :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prosze niech ona będzie z Harrym. Błagam

    OdpowiedzUsuń
  8. ja chce być z Harrym <333

    OdpowiedzUsuń
  9. Harry Harry Harry Harry Harry :***

    OdpowiedzUsuń