#64
Sława. Czym ona właściwie jest? To życie pozbawione
prywatności. W otoczeniu znanej osoby ciągle są fotoreporterzy, fani, a nawet
pseudo-fani którzy są nie przewidywalni w swoich czynach. Jedną z bardziej
pozytywnych cech tego wszystkiego jest fakt, że ludzie, których potocznie
nazywamy fanami, wspierają cię, dają ci do zrozumienia, że podziwiają to co dla
nich robisz. Byłam aktorką. Wielu ludzi szanowało i kochało moje role, a także
filmy w których grałam. Codziennie na ulicy spotykałam nowe, wspaniałe osoby
które prosiły mnie o autograf czy wspólne zdjęcie. Kochałam ich bardzo mocno,
ponieważ bez nich nie zaszłabym tak daleko. Kolejnym plusem sławy było to, że
poznawało się nowe znane osobistości. Znałam takie osoby jak Justin Bieber,
Demi Lovato czy Selena Gomez. Z każdym z nich łączyła mnie bliska więź. Wszyscy
byliśmy w tym samym wieku. Po prostu dogadywaliśmy się najlepiej. To właśnie
Justinowi zawdzięczam przyjaźń z piątką największych idiotów na tej planecie.
Zayn, Louis, Niall, Liam i Harry byli pozytywnie nastawieni do życia, kochali
to co robili i potrafili wszystko obrócić w żart. To właśnie w nich ceniłam. W
mediach często pojawiały się różnorakie insynuacje iż ja i Styles potajemnie
spotykamy się. Jedno wielkie kłamstwo. Przyznaje, był przystojny i uroczy, ale
wtedy nie wyobrażałam sobie pomiędzy nami czegoś więcej niż przyjaźni. W tamtym
czasie do śmiechu doprowadzały mnie różne przeróbki zdjęć w wykonaniu naszych
fanów. W internecie często widywałam fotomontaże, które przedstawiały mnie i
Harryego trzymających się za rękę czy też całujących się. Oboje mieliśmy takie
samo podejście do sprawy. Śmialiśmy się z tego. Nie przejmowaliśmy się tym
wszystkim. Nasze relacje pozostawały niezmienne.
*
Jednego razu w tym samym czasie ja i całe One Direction zostaliśmy
zaproszeni do programu Alana Carra. Był to wtedy mój piąty występ w jego
programie. Zazwyczaj na tej słynnej kanapie siadywałam z osobami z mojej
branży, czyli aktorami czy reżyserami. Raz zdarzyło się iż zasiadłam na niej
wraz z Nicki Minaj.
Staliśmy za kulisami czekając, aż Alan wypowie nasze imiona.
W danym czasie pisałam z moją młodszą siostrą. Miewała wtedy pierwsze rozterki
miłosne z których, jak twierdziła sama Jennifer, potrafiłam tylko ja ją
wyciągnąć czy uratować. Za swoimi plecami słyszałam śmiechy chłopaków. Nie
zwracałam na nich uwagi. Byłam zbytnio skupiona na ekranie swojego telefonu.
-Powitajcie serdecznie moich gości. – z transu wytrącił mnie
głos Carra. – Zapraszam do mnie moją dobrą znajomą, znakomitą aktorkę [T.I i
T.N] i piątkę utalentowanych chłopców, którzy godnie reprezentują nasz kraj i
Irlandię, czyli One Direction. Wielkie brawa. – na te słowa w głośnikach
usłyszeliśmy piosenkę Chrisa Browna pt. ‘Yeah, yeah, yeah’. Chłopcy puścili
mnie jako pierwszą. Powoli schodziłam po schodach uważając na to, aby nie
przewrócić się w moich ulubionych czarnych szpilkach. Wyłaniając się zza kulis
usłyszałam oklaski, a także miły komentarz prowadzącego na temat mojego
wyglądu. Przytuliłam i ucałowałam Alana w policzek, po czym on jednym ruchem
swojej ręki pokazał abym rozgościła się na kanapie. Wybrałam pierwsze miejsce z
brzegu, zaraz obok prowadzącego i gdy tylko odwróciłam się w stronę z której
przyszłam dostrzegłam siedzącego koło mnie Nialla. Uśmiechnęłam się do niego
promiennie, a on odpowiedział mi tym samym.
-Niall, jak tak możesz? – usłyszeliśmy głos Carra. Oboje nie
wiedzieliśmy o co mu chodzi. – Rozdzielasz naszą dwójkę zakochanych. Pozwól
twojemu koledze zasiąść obok swojej ukochanej. – zaśmiałam się pod nosem i po
chwili sama odpowiedziałam Alanowi.
-Jakiś ty dobry, tak bardzo się troszczysz o swoich gości. –
powiedziałam tak, dlatego że wiem iż nie ma sensu zaprzeczać. Przerabiałam to
już wiele razy. Harry usiadł po mojej prawej stronie, a na widowni rozszedł się
krótki odgłos ‘Aww’.
-Od razu lepiej. Bez obrazy Niall. – stwierdził prowadzący.
-Ależ dlaczego miałbym się obrażać. – zaśmiał się Blondyn i
spojrzał na mnie i Stylesa. Tak jak za każdym razem Alan zaproponował każdemu
po drinku. Wszyscy oprócz Liama przystali na jego propozycję.
-A więc, [T.I] zacznijmy od ciebie. Słyszałem, że już
wkrótce ma ukazać się nowy film z twoim udziałem. Czy to prawda?
-Tak. – odpowiedziałam krótko.
-O czym on opowiada?
-Opowiadać będzie on o dwójce młodych i zakochanych w sobie
ludzi, którym ich miłość jest zakazana ze względu na konflikt pomiędzy
rodzinami z których pochodzą. Będzie czymś w rodzaju ‘Romea i Julii’ XXI wieku.
– opowiedziałam pokrótce.
-Zapowiada się ciekawie. – sięgnęłam w tym czasie po mojego
drinka stojącego na małej ławie zaraz przede mną. – Czy miałabyś coś przeciwko
gdybym puścił zwiastun?
-Oczywiście, że nie. – wzięłam łyk napoju i mój wzrok
powędrował na ekran wiszący po mojej lewej stronie. Przez niecałą minutę
oglądaliśmy klip filmowy. Pojawiła się tam scena, w której całowałam się z moim
filmowym ‘Romeo’. Uśmiechnęłam się przypominając sobie jak kręciliśmy tą scenę.
Zdjęcia do tego musieliśmy powtarzać ponad dziesięć razy i tyle też raz
całowałam się z ‘Romeo’.
-Wow. Jestem pod wrażeniem i powiem wam w tajemnicy, że wybiorę
się na premierę. – wszyscy zaśmialiśmy się gdy Alan w dość nietypowy sposób
puścił do nas oczko. – A teraz mam pytanie do was chłopcy.
-A więc pytaj. – usłyszałam głos Zayna.
-Czy wybierzecie się na premierę tego filmu? – zapytał
spoglądając na całą piątkę.
-Jasna sprawa. – odpowiedział, za całe 1D, Liam.
-Harry. – znów głos zabrał Carr. – podczas oglądania tego
nagrania bacznie cię obserwowałem i zauważyłem, że miałeś dość nietęgą minę.
Czyżbyś był zazdrosny? – spojrzałam na siedzącego obok mnie Loczka i
wyczekiwałam odpowiedzi. Długo nie doczekaliśmy się jej jednak. Po chwili
zastanowienia Harry spojrzał w moje oczy, a następnie przeniósł wzrok na
gospodarza programu...
no to zaczynamy z Haroldem.;3
nie wiem dokładnie ile będzie części, ale przewiduję że
chyba pojawią się od 4 do 6 części.;)
później będzie Liam, po nim Zayn no i następnie Nialler.;)
jeżeli coś będzie miało się zmienić na 100%
Was poinformuję.;)
*
mam nadzieję, że Wam się podobała ta część i jesteście gotowi na dalszy bieg wydarzeń.;>
piszcie swoje opinię w komentarzach.;D
10+ komentarzy = next part.;)
*
tak swoją drogą to zaskoczyliście mnie dzisiaj.;)
zawsze 10 komentarzy pojawiało się dopiero około 19, a dzisiaj wchodzę
tak jakoś po 14 i widzę 11 komentarzy.
stwierdzam, że musiał Was wciągnąć ten imagin z Lou,
z czego się baaardzo cieszę.;) x
Megaaaa *,* uwielbiam twoje imaginy ;**
OdpowiedzUsuńkocham cię dziewczyno ♥ , najlepsze imaginy jakie czytałam ;*
OdpowiedzUsuńczekam na następny part ♥
muszę przyznać, że bardzo ciekawie się zaczyna .. ;)
OdpowiedzUsuńtrzymaj tak dalej, a wyjdzie ci (jak zawsze) świetny imagin :D
czekam nn ;**
jest świetny *,*
OdpowiedzUsuńkoooocham Cie i Twoje opowiadania ^.^
czekam nn <33333333333
To jest świetne ♥
OdpowiedzUsuńczekam na następny ! ;*
kocham , kocham , kocham ! teraz to już bym pewnie spała , ale musiałam zobaczyć czy jest :D
OdpowiedzUsuńczekam na NN ♥
geeenialne dziewczyno *u*
OdpowiedzUsuńczekam nn <3.<3
Świetny:)xoxox
OdpowiedzUsuńświetny *.* czekam na next :)
OdpowiedzUsuńOmomoomom zapowiada się mega ciekawie *.*
OdpowiedzUsuńCzekam na next :D
Dajesz nexta kochana ;***
OdpowiedzUsuńszybko, bo nie wytrzymam ;D
[SPAM]
OdpowiedzUsuńhttp://onedirection-opowiadaniee.blogspot.com/
http://onedirection-opowiadaniebyklaraii.blogspot.com/ - wpadniesz pokomentujesz ? ; > Będziemy wdzięcze .
Awww świetna część
OdpowiedzUsuńSzybko pisz następną ;**