Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 14 października 2012

#32 Louis PART~1~

na Wasze życzenie imagin z Lou. będzie miał on jeszcze jedną część.: )
jest trochę inny, gdyż jest pisany w perspektywie Boo Beara.; >
I hope you like it.
enjoy.♥

#32 


Zbliżał się dzień z niesamowicie ważnym, dla zespołu, koncertem.  Koncert otwierający nową trasę koncertową ‘Take Me Home’. Każdy z nas był bardzo podenerwowany tym wydarzeniem. Chodziliśmy wszyscy zakręceni. Nie wiedzieliśmy w co ręce włożyć. A gdyby tego było mało każdy członek One Direction miał wybrać piosenkę, która by miała pewien przekaz. Nie miałem zielonego pojęcia co wybrać. Myślałem nad tym długi czas i wychodzi na to, że nie potrafię logicznie myśleć pod wpływem stresu. Chciałem żeby była to piosenka z romantycznym przekazem. Taką którą można śpiewać dziewczynie na randce i wyznać jej uczucia. W dniu koncertu chciałam wypowiedzieć do mikrofonu: „Tą piosenkę dedykuję [T.I]” ,czyli kobiecie przy której moje nogi stają się jak z waty i uginają się pod moim ciężarem. Ona jest wręcz idealna. Jej długie włosy w odcieniu ciemnego blondu tak niewinnie opadają na jej delikatne ciało, jej zielone tęczówki w których można się utopić, jej pełne malinowe usta- to wszystko sprawia, że każdego dnia gdy ją widzę uśmiecham się. Ja zakochałem się w niej. Zauroczyła mnie swoją inteligencją, poczuciem humory i spontanicznością. Gotowy jestem zrobić dla niej wszystko, tylko  co z tego gdy ona nie wie o moim uczuciu. Nie odwzajemnia go. Jestem dla tej dziewczyny zwykłym przyjacielem, co nie satysfakcjonuje mnie. Tego dnia (czyt. pierwszy koncert nowej trasy) wszystko miało się zmienić. Chciałem wyśpiewać romantyczną piosenkę tylko i wyłącznie dla niej. W dalszej kolejności zaprosiłbym ją na kolacje lub spacer. Wtedy chwyciłbym ją za rękę i wyszeptałbym jej do ucha jak ważna jest dla mnie. Że jest dla mnie nie wyobrażalnie cennym skarbem, którego bym nikomu nie oddał za nic w świecie.
W końcu, po długich przemyśleniach, zdecydowałem się jaką piosenkę chcę zaśpiewać. Mój wybór trafił na piosenkę w wykonaniu Jessy pt. ”Dancing In The Dark” . Byłem zadowolony ze swojej decyzji i chciałem wyśpiewać to prosto z serca, tak żeby ten miłosny przekaz trafił do niej i została tam jak najdłużej. Do dnia koncertu nic nie chciałem mówić chłopakom, ani w szczególności [T.I]. Do tego czasu musiałem wyłącznie napawać się jej widokiem i przytulać w razie potrzeby.
*Tydzień przed dniem wielkiego otwarcia*
Już od dwóch tygodni trwają próby. Tego dnia byłem wyjątkowo uradowany przychodząc tam gdzie zwykłem przybywać od ostatniego czasu. Miałem przeczucie, że nastąpi coś niezwykłego. Każdego napotkanego przechodnia witałem uśmiechem, który prawie za każdym razem został odwzajemniony. Wbiegłem na hale z wielkim rozmachem gwiżdżąc pod nosem „Don’t Worry Be Happy”.
-A ty co w takim szampańskim nastroju? – usłyszałem za plecami głos Hazzy.
-Jestem młody. Ciszę się życiem. – odpowiedziałem cały w skowronkach.
-No dobrze „młodzieńcze” chodźmy już, bo Paul się wścieknie. – popędzał mnie Styles.
Posłusznie ruszyłem za przyjacielem w stronę garderoby. Tam czekali na nas już Niall, Zayn, Liam i Paul.
-No to jak panowie, wybraliście już swoją piosenkę? – zapytał Higgins.
-Ja chcę zaśpiewać „You’ve Got A Friend In Me”- powiedział Daddy. Można się było spodziewać tego po zapalonym fanie “Toy Story”.
-Zdecydowałem się na „Wonderwall” – odparł Hazza.
-A mi przypadło do gustu „I’m Yours”. – dodał nasz kochany Irlandczyk.
-I co będziesz śpiewał to z dedykacją dla jedzenia czy Nando’s? – zakpił Zayn.
-Bardzo śmieszne Malik. Nie ma co. Boki zrywać. – oburzył się Niall. – A ty co będziesz śpiewał?
-Ja, „Forever Young”. – odrzekł dumnie Bad Boy.
-Lou, a co ty wybrałeś? – zapytał menadżer.
Nie udało mi się powiedzieć tytułu piosenki wybranej przez mnie, gdyż do naszej garderoby wpadła rozpromieniona [T.I]. Wyglądała na szczęśliwą. Uśmiechnąłem się pod nosem. Rozmarzyłem się przez chwilę.
-Co wy dzisiaj jesteście w takim dobrym humorze? – krzyknął Loczek, co wytrąciło mnie z zamyślenia.
-Mam powody. – uśmiechnęła się jeszcze szerzej.
-Jakież to? – zapytał zaciekawiony Zayn.
-Idę dzisiaj na randkę. – to zdanie zawaliło cały mój świat. Z mojej twarzy automatycznie zniknął uśmiech.
-Ale jak to? – wyrwałem przypadkowo.
-A no tak, że brat mojej koleżanki zaprosił mnie na kolację.
-No, no młoda! Ty dorastasz! – uściskał ją Liam. – Jako iż jestem Daddy Direction masz moje błogosławieństwo.
Cała reszta także się ucieszyła z tej wiadomości, a ja? Ja już nie miałem powodów do radości. Wyszedłem stamtąd trzaskając drzwiami. Szybko pognałem w kierunku domu. Zaszyłem się w nim na bite dwa dni. Później to pod wpływem namowy Stylesa wyszedłem z mieszkania na męski wieczór w pubie. Horan, Payne i Malik mieli już tam na nas czekać więc czym prędzej wyjechaliśmy samochodem do miasta. Po drodze mijaliśmy wiele sklepów,  restauracji i nawet kino. Z ludzkiej ciekawości popatrzyłem się za okno. Przy wyjściu z kina dostrzegłem moją ukochaną zatopioną w długim pocałunku z jakimś nie znanym mi facetem. Moje serce ponownie pękło. Zacząłem żałować, że zgodziłem się na ten wypad.
*
Przez kolejne dni widywałem ich przed rozmaitymi sklepami, knajpkami i clubami. Nie jednokrotnie widziałem jak wręczał jej kwiaty lub małe pudełeczka. A mogłem być to ja. Wtedy ona obdarzała by mnie swoim pięknym uśmiechem, pieściła by moją dłoń i usta. Przez moją głupotę cierpiałem. Dlaczego nie wyznałem jej swojego uczucia wcześniej?  Wszystko potoczyło by się zupełnie inaczej i po mojej myśli. A tak to nie tylko muszę składać swoje złamane serce, ale także zostałem zmuszony zmienić piosenkę. Do głowy przychodziła mi tylko jedna, która wyrażałby co teraz czuję…
chciałam zrobić Wam przyjemność i wczoraj wzięłam się za pisanie właśnie tego co macie powyżej.: )
mam nadzieję, że podoba Wam się pierwsz część.
 piszcie co o niej myślicie.;*
10+ komenatrzy= next part.; )




11 komentarzy:

  1. Zajebisty dziewczyno masz talent !!!
    Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne! *.*
    szkoda mi bardzo Lou... ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. następną część poproszę ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny czekam na następną cześć oczywiście i zapraszam na mojego i siostry blog http://lifebymomentss.blogspot.com/ sorry za spam ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham kocham kocham kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale zarąbiste ... <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Super bardzo mi się podoba i czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały! Czekam na następny!Super bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń