przepraszam, że tak późno, ale wróciłam ze szkoły po 17:00 no i padłam ze zmęczenia.
so sorry.;*
#27
~Oczami Nialla~
Pomału zamknąłem drzwi cały czas uśmiechając się przy tym.
Byłem cholernym szczęściarzem. Może i ta czterolistna koniczyna naprawdę
przynosi szczęście. Podszedłem bliżej dziewczyny, chwyciłem ją w biodrach i
przycisnąłem do ściany. Zagarnąłem kosmyk jej włosów za ucho, po czym
spojrzałem jej prosto w oczy.
-Stęskniłem się za tobą. –wypowiedziałem cicho i delikatnie
musnąłem jej wargi.
O kilka milimetrów uniosła kąciki swoich ust ku górze. Mocno
przytuliła się do mnie. Trwaliśmy tak przez około minutę.
-Ja za tobą też. – powiedziała swoim wrażliwym głosem
tłumionym przez moją koszulkę.
Spojrzałem na zegarek na mojej ręce i powiedziałem:
-Mamy aż 5 minut. Co zrobimy z tym czasem?
-Wykorzystamy go jak najlepiej. – powiedziała.
~Oczami [T.I]~
Moje serce podpowiadało mi, że to właśnie on jest tym
jedynym i niepowtarzalnym. Nie zwracało uwagi już na przeszłość. Dla mojego
serca liczyła się tylko przyszłość i teraźniejszość. Byłam już prawie pewna
swojego wyboru.
Chłopak wpił się zachłannie w moje wargi. Nasze języki
toczyły wojnę w której żaden z nas nie chciał się poddać. Czułam jego duże,
silne dłonie na moich biodrach, a potem także na plecach i pośladkach. Nie
przeszkadzało mi to. Daliśmy się ponieść chwili. Pomału podeszliśmy do drzwi
garderoby, ciągle się całując. Niall jednym ruchem przekręcił klucz. Irlandczyk
zaczął ściągać ze mnie ubrania. Nie opierałam się. Chłopak zsunął ze mnie
marynarkę i zabierał się za bluzkę. Było wiadome co się zaraz się stanie, ale
oboje tego chcieliśmy. Uczucie było o wiele silniejsze od nas samych. Nie chcąc
pozostać mu dłużna, wolnymi ruchami ściągałam jego biały T-shirt. Jednak
do niczego nie doszło. Przerwano nam.
-Ey wy! Siedem minut już dawno minęło. – usłyszałam znany mi
głos mojej przyjaciółki.
Usłyszałam też jak Blondyn cicho przeklął po czym
zawiedziony odwrócił wzrok. Delikatnie pogłaskałam go po policzku co
spowodowało, że znów spojrzał w moją stronę. Tym razem na jego twarzy zagościł
uśmiech. Ucałowałam jego gorące usta z taką subtelnością jakby były z porcelany
i miały zaraz się rozkruszyć. Podniosłam z podłogi moją lekko zagniecioną
marynarkę i założyłam ją na siebie. Chcą wyjść z garderoby poczułam jak dłonie
Niallera znów oplatają się na mojej talii. Chłopak stojąc za mną położył głowę
na moim ramieniu. Musnął moją szyję i wyszeptał mi do ucha:
-To były najlepsze siedem minut w moim życiu. – uśmiechnęłam
się i otworzyłam drzwi.
-No nareszcie! Co wyście tam tak długo robili?! – zapytał
gorączkowo Chris.
-Rozmawialiśmy. – powiedziałam.
-Yhym. Jasne… Już widzę tą waszą rozmowę. To powiedzcie mi o
czym tak rozmawialiście ponad dwadzieścia minut?
-Dwadzieścia?! -
spojrzałam na Horana ze zdziwioną miną. On podrapał się po głowie i
uśmiechając się powiedział:
-O życiu. – spojrzał w moją stronę. – A to bardzo istotny
temat! Rozległy jak biblioteka. Można by o nim opowiadać kilka dni i nie
starczyło by czasu by wszystko opowie…
-No dobra. Skończ już gadać głupoty i grajmy dalej. – dodała
[I.T.P]. – I tak wiemy co się tam działo.
Oboje zarumieniliśmy się. Znowu popatrzyliśmy po sobie.
-Muszę iść do toalety. – odparłam po chwili.
-Jest zajęta. – odpowiedziała Maya.
-Przez kogo? – z tego wszystkiego nie zauważyłam, że wśród
nas brakuje „konkurenta” Nialla.
-No Harryego. Zabarykadował się tam jakiś czas temu.
Szybkim krokiem podeszłam pod drzwi łazienki znajdującej się
na końcu korytarza. Uniosłam rękę ku górze i zapukałam.
-Harry, wszystko okey?- zapytałam po cichu. Nie uzyskałam
odpowiedzi. – Harry? Mogę wejść?
Usłyszałam jak przekręca klucz
otwierając je tym samym przede mną.
na pewno domyślacie się już kogo wybierze główna bohaterka.;3
niektórym się to spodoba, a niektórym niekoniecznie, ale moje słowa kieruję do do tych co mogą być niezadowoleni...
wkrótce nadrobię to innym opowiadaniem, mam już nawet pomysł.: )
don't worry.;*
*
piszcie jak Wam się podobała ta część.: )
10+ komentarzy= next part.
*
lubię jak komentujecie, a poza tym to lubię Was.
co ja gadam?!
I LOVE YA.;* ♥
you're incredible.xx
Błagam niech wybierze Harrego xd! ♥
OdpowiedzUsuńCzyli wybierze Niall'a tak.???
OdpowiedzUsuńJeśli tak to YYYYYYYYYEEEEEEEEEEESSSSSSSSSSS.!!!
Super rożdział♥♥♥
Zajebisty
OdpowiedzUsuńi ciesze się że wybierze Nialla
Super, dodawaj szybko kolejny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten imagine :)) ! Czekam z niecierpliwością na kolejny !
OdpowiedzUsuńOMG...
OdpowiedzUsuńJestem teraz bardzo rozdarta!!
błaaaagam wstaw jak najszybciej kolejny rozdział :D
ołłłłl YEAHHHHHHHHHHHHHHHH nialllll kocham cię kocham twoje opowiadanie:S
OdpowiedzUsuńJest super ;D trzymaj się ;**
OdpowiedzUsuńTrzymasz mnie w napięciu ! Kocham to opowiadanie I nie chce żeby się kończyło :(
OdpowiedzUsuńNo i czekam i czekam na tego next parta a tu nic. Szkoda, że jeszcze tylko 2 imaginy z tej serii :c
OdpowiedzUsuńNooo szkoda mi Harrego i jestem zawiedziona ,że wybierze Nialla ,ale napisałaś ,że nadrobisz w kolejnym opowiadaniu więc trzymam Cię za słowo !
OdpowiedzUsuńBoski naprawdę czekam na następny
OdpowiedzUsuńniall
OdpowiedzUsuń