#75
-Ey, panie Horan! – krzyknęłam za nim. On natychmiastowo się
odwrócił w moją stronę. – Trzymam kciuki. – uśmiechnęłam się do niego, jednak
nie doczekałam się odwzajemnienia go.
*
Wieczorem następnego dnia byłam umówiona z Horanem u mnie w
domu. Mieliśmy razem napisać nową piosenkę. Stawił się punktualnie pod moimi
drzwiami z gitarą w futerale na plecach. Powitałam go buziakiem w policzek i
zaprosiłam do salonu. Z kuchni przyniosłam dwie butelki piwa i postawiłam na
stole w salonie. Rozsiadłam się na parapecie, a do ręki wzięłam długopis i
kartkę. Zaczęliśmy razem tworzyć. Niall brzdąkał co chwile coś na gitarze, a ja
przelewałam swoje pomysły na papier. Przez kilka godzin męczyliśmy się z
poskładaniem kilku słów w logiczną całość. W końcu nasze organizmy się
zbuntowały. Ja odczułam silną potrzebę pójścia do toalety, a Niallerowi
zamykały się oczy ze zmęczenia. Ogłosiłam przerwę i udałam się do toalety, aby
dogodzić moim potrzebą. Wracając do salonu nie zastałam w nim nikogo.
Rozejrzałam się po pomieszczeniu i dostrzegłam na stole telefon Horana. Był
odblokowany co nieczęsto się zdarza. Podeszłam do urządzenia i wzięłam go do
rąk. Pomimo iż wiedziałam, że nie powinnam, sprawdziłam co jest przyczyną tego
całego zamieszania. Na ekranie widniał otworzony Twitter Irlandczyka, a
dokładniej dwa tweety, które nawet mnie dotknęły w serce.
#1 „@NiallOfficial jesteś bezużyteczny. Nie rozumiem dlaczego
jeszcze stąpasz po tej ziemi. One Direction byłoby o wiele lepsze bez ciebie.
Powinieneś zdychać w męczarniach.”
#2 „@NiallOfficial to że założyłeś sobie aparat na zęby nie
oznacza, że jesteś od razu piękny. Zrozum, że ciebie i tak nikt nie kocha i nie
potrzebuje. Nie rozumiem dlaczego [T.I] tak się o ciebie troszczy. Przyjaźni
się z tobą z litości. A nie! Przecież za to jej płacą.”
Bynajmniej te słowa nie były napisane przez hejterów, tylko
przez rzekome ‘fanki’. Zrobiło mi się przykro. Smutek ogarnął moje serce.
Szybkim krokiem ruszyłam na poszukiwanie Nialla. Jego buty stały w tym samym
miejscu w którym je odłożył. Oznaczało to, że nadal był w moim domu.
Sprawdziłam cały parter i weszłam po schodach na piętro. Uchylając drzwi mojej
sypialni usłyszałam przytłumiony szloch.
-Nialler? Wszystko w porządku? – zapytałam z troską. Nie
usłyszałam odpowiedzi. Zbliżyłam się i usiadłam na łóżku zaraz obok niego.
Pokój oświetlony był tylko blaskiem księżyca i właśnie to pozwoliło mi
dostrzec, że Horan płacze w poduszkę.
-Oni mają racje [T.I]. Jestem bezużyteczny.
-Nie mów tak. Oni są zwykłymi idiotami jeżeli takie coś
napisali. – powiedziałam i położyłam rękę na jego ramieniu.
-Nie. To jest prawda! Nikomu na mnie nie zależy.
-Mi na tobie zależy. – powiedziałam prawie szepcząc.
-Dlaczego to robisz? Dlaczego przyjaźnisz się ze mną? –
zapytał.
-Jesteś jedną z kilku najważniejszych osób w moim życiu. Bez
ciebie nic nie ma sensu. Jesteś moim kochanym Niallerkiem, którego poznałam w
Mayfair House dokładnie dwa lata temu. -
szybko odblokowałam mój telefon i pokazałam mu zdjęcie z tamtego
pamiętnego dnia, które miałam ustawione na tapecie. – Zawsze będziesz moim
najlepszym przyjacielem. Bez względu na to jakby ktoś mnie wyzywał i obrażał z
tego powodu. Zawsze będę przy tobie. –
chłopak wtulił się we mnie, a ja mocno przycisnęłam go do siebie. Ucałowałam
jego czoło i zaczęłam gładzić włosy Blondyna. Irlandczyk podniósł twarz do góry
i spojrzał w moją stronę. Pogładziłam jego policzek i przy okazji wytarłam
spływając łzę. Niall zbliżył swoją twarz do mojej. Poczułam ciepło jego warg na
moich. Chłopak całował mnie z ogromną delikatnością. Obchodził się z moimi
wargami jakby były z porcelany. Kiedy również włączyłam się w pocałunek Nialler
posunął się do nieco odważniejszych kroków. Włożył swoje zimne dłonie pod mój
sweter. Zaczął nimi wodzić wzdłuż mojego kręgosłupa. Wolnym ruchem zdjął ze
mnie wełniany materiał. Z każdą chwilą ilość ubrań na naszych ciałach
zmniejszała się. Każda część naszej garderoby lądowała w bliżej nie określonym
miejscu. Chłopak rozprawił się z zapięciem od mojego stanika i już po chwili
składał delikatne pocałunki dookoła moich piersi. Dałam ponieść się emocjom i
chwili. Zapomniałam o wszystkim i o wszystkich. Kilka minut późnej Nialler dał
o sobie znać w moim ciele. Z początku wykonywał wolne ruchy, jednak tępo
zwiększało się z każdą sekundą . Jego zawziętość doprowadziła mnie do cichych
jęków. Horan ponownie złączył nasze usta w całość i nadal kontynuował swoje
pchnięcia. Wplotłam swoje dłonie w jego puszyste blond-włosy. Dwiema na pozór
zwykłymi czynnościami dostarczył mi multum przyjemności. Poczułam się jak w swoim osobistym niebie.
Niall zaczął zwalniać. W końcu całkowicie się zatrzymał
jednak dalej tkwił we mnie. Zaprzestał wszystkich działań i wyłącznie wtulił
się w moje ciało.
-Kocham cię. – wyszeptał prawie niesłyszalnym głosem.
Spojrzał głęboko w moje oczy i ponownie
odparł: Kocham cię [T.I]. – wpił się zachłannie w moje usta i delikatnie
wyszedł ze mnie. Zakończył pocałunek, zakończył wszystko. Położył się obok mnie
i okrył moje nagie ciało kołdrą.
-A co z Demi? – zapytałam zszokowana.
-Pomiędzy mną, a nią istnieje tylko przyjaźń.
-A te wszystkie randki i spotkania?
-Nie było żadnych randek. Za każdym razem podjeżdżałem
samochodem pod twój dom. Wpatrywałem się jak głupi w twoje okna. Widziałem co
robisz, kiedy idziesz spać i kiedy wychodzisz z domu na spotkanie. Siedziałem w
moim samochodzie zaparkowanym wzdłuż chodnika i czekałem na ciebie. A teraz
kiedy jestem świadom tego co się stało moje uczucie do ciebie pogłębiło się. –
wtuliłam się w jego nagi tors. Poczułam pocałunek na czubku mojej głowy. –
Dobranoc księżniczko.
-Dobranoc. – odpowiedziałam i przymrużyłam oczy. Jednak po
chwili otworzyłam je uświadamiając sobie coś czego nie zrobiłam. – Nialler?
-Tak? – powiedział jeszcze niczego nieświadomy.
-Ja ciebie też kocham.
od ostatniego czasu coś zbytnio fantazja mnie ponosi.
uważam tak bo co raz częściej pisze TAKICH scen.;3
przyznać się!
komu takie coś się podoba? ;D
zboczuszki moje <3
*
mam nadzieję, że Wam się podobała ta ostatnia część.:)
piszcie swoje opinie w komentarzach.:)
10+ komentarzy= next imagine.
*
no właśnie.
z kim ma być następny imagin? :) x
Harry, Louis czy Liam?
Świetny ;)
OdpowiedzUsuńSuper !! Kocham twoje imaginy <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńA następny zrób z Louisem <3
Pooodoba, podoba i to bardzo! :)
OdpowiedzUsuńNapiszz Louisem i to jest świetne *.*
OdpowiedzUsuńOjoj *.*
OdpowiedzUsuńCudny imagin *.*
Też następny chciałabym z Lou bo dawno już go nie było :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
http://szalonemarzeniaa.blogspot.com/
Świetny imagin :) Masz cudowny styl pisania ;** Fajnie by było gdybyś stworzyła coś z Harrym w roli głównej :D Dziękuję również za miły komentarz na moim blogu, pozdrawiam, całuję, 3maj się ;*** @notperfect67 http://maybeyouwillloveyourselflikeiloveyou.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUDOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOWNE *______________________* nie mam więcej słów.. dobranoc ;***
OdpowiedzUsuńŚwietne poprostu <3
OdpowiedzUsuńCudowny <3
OdpowiedzUsuńA następny z Harrym niech będzie <3333
Świetny pisz więcej TAKICH imaginów
OdpowiedzUsuńluuuubimy! :D
OdpowiedzUsuńkto zboczuś, ten zboczuś ;P
następny! ;>
genialny!!!
OdpowiedzUsuńjestem zboczuchem, więc poproszę coś z Harrym ;)
(if you know what i mean) :D
zapraszam do siebie http://annie1126.blogspot.com/
jesteś geniuszem... kocham cię!!!
OdpowiedzUsuńElisabeth
yeyy.. był świetny :) .xd
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie czasem .♥
jejku jestem wkurzona na siebie, że dopiero teraz tu zagląam :/
OdpowiedzUsuńten 3 częściowy imagin po prostu boski i naprawdę pomysł genialny ;))
mi też zrobiła się szkoda Nialla, a te wszystkie fanki okazują sie czasem naprawdę głupie... ohh miałam nadzieję, że będą razem i tak właśnie jest ♥
uwielbiam cię i czekam na nexta, a na twojego nowego bloga zajrzę w wolnej chwili ;))
hid.bloog.pl
no ok, ok... mi się podoba <3
OdpowiedzUsuńjest genialny
z LouLou <3 ;**
czekam :D
Prosze cę napisz kilkuczęściowy z Liamem ! Prooooooooszę *__* Taki wiesz , pikantny ma być :D A ten z Niallem BOSKI <3 Pozdrawiam i zapraszam na mojego nowego bloga : http://onedirection-bella-liamkowa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrowionka od Liamkowej♥