Łączna liczba wyświetleń

sobota, 1 czerwca 2013

#112 Niall PART~4~

#112

*
Spędzaliśmy mnóstwo wolnego czasu. Spotykaliśmy się raz u niej, a raz u mnie. Zayn w dalszym ciągu nie mógł pojąć, dlaczego tak bardzo się nią interesowałem. Miał o niej takie samo zdanie jak wcześniej, więc gdy tylko [T.I] zjawiała się w naszym wspólnym domu on wychodził, albo zaszywał się w swoim pokoju na czas jej wizyty. Nie obchodziło mnie co o niej myślał. Dla mnie była najważniejsza i nikt, ani nic nigdy nie
wpłynęło by na moją decyzję względem niej. Chciałem pokazać jej jaki jestem kiedy mam o kogo dbać. Przy okazji też korzystałem z tych chwil i cieszyłem się każdym momentem spędzonym z [T.I].
Zaprosiłem ją do siebie. Malik oznajmił, że ulotni się na cały ten czas. Poniekąd cieszyłem się. Chciałem posiedzieć z nią sam na sam bez świadomości, że ktoś siedzi za ścianą i najprawdopodobniej podsłuchuje. Zayn był do tego zdolny, więc nie wykluczałem tej opcji.
Dziewczyna miała się zjawić około ósmej wieczorem. Mój współlokator postanowił wcześniej opuścić nasze domowe zacisze, więc ja spokojnie mogłem wszystko przygotować i posprzątać. [T.I] zjawiła się punktualnie o wyznaczonej godzinie. Już nawet nie pukała tylko po prostu weszła w głąb domu. Zastała mnie akurat w momencie kiedy czyściłem kuchenne blaty. Podeszła do mnie od tyłu i zakryła mi oczy dłońmi.
-Zgadnij kto to. – zaśmiała się melodyjnie.
-Malik, to ty? – zakpiłem i odwróciłem się w jej stronę. – O! [T.I] nie spodziewałem się twojej wizyty. – drażniłem się z nią. Lubiła to.
-Jak chcesz mogę pójść. – odpowiedziała pomału kierując się w stronę wyjścia. W ostatnim możliwym
momencie chwyciłem jej nadgarstek i ówcześnie opierając się o blat przyciągnąłem ją do siebie. Złożyłem pocałunek na jej ustach. Ona zaplotła ręce dookoła moje szyi. Korzystając z okazji zniżyłem trochę głowę i zacząłem składać serię pocałunków na jej szyi. Przez zupełny przypadek zostawiłem jej drobny, czerwony ślad. Nie wiedziałem czy będzie później zła, chciałem jej tu i teraz. Wsunąłem dłonie pod jej koszulkę. Delikatnie gładziłem ją po plecach. Podobała jej się ta czynność. Uśmiechnęła się przez pocałunek. Zabrałem się za zapięcie od stanika. Przez chwilę szło mi to bardzo nieudolnie, jednak po chwili uporałem się z nim. Chwyciłem za jej pośladki i uniosłem dziewczynę do góry. Oplotła nogami mój tors i zacząłem kierować się w kierunku mojego pokoju. Będąc już w nim położyłem ją delikatnie na łóżku. Ściągnąłem z jej nóg buty i zbędne spodnie. Zabrałem się za górę. Całowałem jej usta, szyje i dekolt. Była strasznie kusząca. Pociągająca. Niesamowita. Czekałem na ten moment całe życie i nie chciałem go spieprzyć. Wiedziałem, że będzie to coś nad wyraz wyjątkowego. Dziewczyna próbowała odpiąć zapięcie mojego paska jednak ten był na tyle skomplikowany, że bez mojej pomocy nie poradziła sobie. Sam go odpiąłem i zsunąłem ze swoich nóg materiał. Później było już z górki. Oboje leżeliśmy przed sobą bez spodni. Tylko nasze górne części ciała były okryte. Z czasem się to zmieniało. Ściągnąłem z niej jej koszulkę i wtedy też bez problemu poszło ze stanikiem. Zdarłem go z niej i rozkoszowałem się widokiem jej piersi. Całowałem je. Nie pominąłem żadnej z ich części. Chciałem sprawić jej jak najwięcej przyjemności, ale też pragnąłem poczuć odrobinę pikanterii. Przygryzłem delikatnie jeden z sutków dziewczyny. Ona w dość głośny sposób jęknęła. Sprawiało mi to satysfakcję. Wiedziałem, że to z przyjemności. W pewnym momencie poczułem przyjemny ucisk w okolicach mojego przyjaciela. [T.I] starała się w delikatny sposób uciskać go i masować. Chciała pobudzić go do erekcji, jednak nie zdawała sobie sprawy z tego, że nawet bez tej czynności mój sprzęt dostawał erekcji. Wystarczyło, że dotknęła mnie czy pocałowało. To wystarczająco mnie podniecało, ale nie ukrywam że jej czynności przysporzyły mi wielu przyjemności. Aby wyrazić to w jakiś sposób zacząłem mruczeć jej do ucha. Usłyszałem przez chwilę cichy chichot i zacząłem dalej ją zadowalać. Ściągnąłem z siebie koszulkę i rzuciłem ją gdzieś kąt pokoju. Ona w tym samym czasie starała się pozbyć moich bokserek. Udało jej się i już po chwili mogła zobaczyć go w całej okazałości. Oblizała tylko ponętnie usta. Więcej nie zdążyła zrobić. Mojego penisa, a jej kobiecość dzielił tylko cienki materiał jej bielizny. Postanowiłem trochę się z nią podrażnić. Chciałem spróbować doprowadzić ją do większego podniecenia. Wiedziałem, że później musiałbym się sprężyć, ale nie chciałem też odmówić sobie
tej przyjemności. Nachyliłem się nad jej nagą klatką piersiową. Spojrzałem z uśmiechem w jej oczy.
-Kochasz mnie? –zapytałem. Dziewczyna pokiwała twierdząco głową. – Nie słyszę.
-Kocham. – odpowiedziała. Przybliżyłem swojego przyjaciela do jej kobiecości. Zacząłem nim delikatnie pocierać o jej powierzchnię. Usłyszałem kolejne jęki. – Kocham jak cholera. – co raz bardziej drażniłem się z nią. Nie zamierzałem przestawać, aż nie zacznie krzyczeć z podniecenia i ekstazy.
-Udowodnij. – zarządziłem. Przyciągnęła mnie do siebie. Łapczywie zaczęła całować moje usta. W tym samym czasie kiedy ona starała się udowodnić ja cały czas trącałem członkiem jej kobiecość. Raz uderzałem mocno, a raz delikatniej. Chciałem, żeby czuła się jak w niebie.
-Zrób to w końcu! – krzyknęła. Pociągnąłem w dół jej bieliznę. Ponownie przybliżyłem swoją męskość do niej. Zacząłem zataczać małe kółka. Wtem usłyszałem jak krzyczy, żebym nie znęcał się nad nią w taki sposób. Bez słowa ostrzeżenia wepchnąłem się w nią. Za każdym razem uderzałem w jej punkt G. Chciałem, żeby przekonała się na co mnie stać w tych sprawach. Jęczała, wykrzykiwała moje imię podczas gdy ja starałem się nam obu dogodzić. – Mocniej! – przyspieszyłem, aby wyrobić tą moc w sobie. Musiałem jej pokazać, że jestem w stanie zrobić wszystko, a żeby była zadowolona. Wykonywałem co raz szybsze pchnięcia, ale czułem że ona już długo nie wytrzyma. Pchnąłem jeszcze kilka razy i maź z mojego penisa eksplodowała w jej wnętrzu. Nie baliśmy się jakie będą później tego konsekwencje. Zależało nam tylko i wyłącznie na przyjemności.
Opuściłem jej ciało. Ułożyłem się obok niej. Przez dłuższą chwilę leżeliśmy wpatrując się w sufit. Staraliśmy się wyrównać nasze oddechy.
-Dziękuję. – usłyszałem nagle. Odwróciłem głowę w jej stronę i uśmiechnąłem się. Nie musiała mi za nic dziękować. Chciałem tego tak samo jak ona.
-Pocałuj mnie. – w tamtym momencie tylko tego pragnąłem. [T.I] ostatkami sił zbliżyła się do mnie i złączyła nasze usta w długim i namiętnym pocałunku. Opadła na mój nagi tors i wtuliła się w niego. Objąłem ją swoim ramieniem i przyciskałem mocniej do siebie. Chciałem to czuć, że jest przy mnie. Pragnąłem czuć ciepło jej ciała. Po prostu chciałem ją mieć na wieki przy sobie...
pojawiło się pytanie czy jemu się to śni, czy jest na dragach.
powiem tak...
czekajcie, czytajcie, a się przekonacie.:D 
*
mam nadzieję że ta część się Wam podobała.:)
piszcie swoje opinie w komentarzach.
10+ komentarzy = next part.:) 



13 komentarzy:

  1. nbhgvfdrfthyujhgrfdtfgh nie mogę doczekać się kolejnej części, mam nadzieję, że się w końcu wszystko wyjaśni (:
    ~~~~
    http://sheneedstobefree.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest ZAJEBISTE <3<3<3<3<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  3. awww...Cudowny!!!! <3Next!!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Niall<3 po prostu kocham tą serię opowiadania :) proszę,proszę,proszę pisz jeszcze!Nie mogę wytrzymać żeby dowiedzieć się co będzie dalej<3 kocham,kocham,kocham,kocham,kocham i jeszcze raz kocham tego bloga,te imaginy i ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaha moje pytanie ! :D Dziewczyno ! Jak ty trzymasz w niepewności :cc Ale i tak Cię uwielbiam ! <3
    DawnoZapomniana

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam jak piszesz kocham Twoje imaginy xd i sa sceny czyli to co lubię najbardziej. Nie ja wcale nie jestem zboczona xd
    Czekam na kolejna część xx

    OdpowiedzUsuń
  7. myślałam że będzie dziudziuś :(
    wspaniały <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Ohhh..dobrze,że nie zdradziłaś mi szczegółów w szkole,bo teraz to czytam i się tym jaram.*-* Łuhuhuhu..boskie.<3 Chcem już następny.^^
    /Daniella.xd

    OdpowiedzUsuń
  9. awwww. uwielbiam *-* hahahha pewnie jest na dragach xd hahahah

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten imagin jest po prostu... jnasdfjngmxnjgasdnjg *o* Ja chcę wiedzieć, jak to się skończy, ale dobrze, że nie zdradzasz szczegółów :3 Większa ciekawość jest ♥

    @be_a_trouble :)x

    OdpowiedzUsuń
  11. cisdiuivebfcskjlaefhgorsovubdcsliadvhsu *O* zboczuchy, zboczuchy wszędzie xD pisz daaalej <3

    OdpowiedzUsuń
  12. hejcia super blog napewno bede stalym gosciem zapraszam serdecznie do mnie na http://girls-world-by-santana.blogspot.com/ znajdziesz tu mnostwo dodatkow do bloga obrazkow tla gify avki banerki wszystko w menu po prawej jest 'made by me' (zrobione przezemnie) !! zostaw gdzies komentarz ze swoim adressem bloga a ja dodam go do listy ciekawych blogow na stronie glownej :) pozdrawienia z londynu ! x

    OdpowiedzUsuń